Index finger pointing up icon

Kraj: Polska

Lokalizacja: Opole

Na Useme od 21 listopada 2016

Business bag icon

Umowy 2

ZAKOŃCZONYCH: 2

SPORNYCH: 0

ZERWANYCH: 0

O mnie

Witaj, nazywam się Anna Błażejewska-Płachecka. Zajmuję się tworzeniem unikalnych tekstów na strony www, blogi, fanpage. Specjalizuję się w: - krótkich, konkretnych tekstach (opisy produktów/usług – na strony www/sklepy internetowe/katalogi), - tekstach zapleczowych (na bloga, strony www) - tekstach specjalistycznych.

Jeśli więc potrzebujesz tekstów, ale: a) nie masz czasu, b) masz ważniejsze rzeczy do zrobienia, c) nie masz „weny”, „talentu”, etc. d) nie chce ci się ;-), e) pies zeżarł ci klawiaturę…

to mam dla ciebie świetną wiadomość. Ja z miłą chęcią poświęcę tobie i twojemu projektowi mój czas i moje pisarskie umiejętności. Zapraszam do współpracy, zarówno jednorazowej, jak i na dłuższy okres.

Portfolio

Moja strona www

www.mocslowa.com.pl/portfolio

Zrealizowane zlecenia 1

  • Dzień dobry, Czy mogłaby Pani zrobić wpis inspirując się tym nagraniem: https://www.youtube.com/watch?v=nSg3F-vJ2ZQ&t=1s Jest po angielsku ale można skorzystać z automatycznych tłumaczeń w razie potrzeby. Główne koncepty do poruszenia - czym tak naprawdę jest zaawansowany angielski i czy powinniśmy do niego dążyć - dlaczego niektóre wyrazy uważane są za zaawansowany angielski. - używanie wyrafinowanego słownictwa może mieć odwrotny skutek - jest się postrzeganym negatywnie. Mamy takie sytuacje nieraz na kursach, gdy kursant 'na siłę' używa wyrafinowanego słownictwa - które stosuje się tylko w piśmie i brzmi to komicznie. Może uda się znaleźć jakiś przykład po polsku. Niektórzy kursanci używają bardziej wyszukanych słów po angielsku niż by używali po polsku. - trzeba mieć świadomość, że tzw zaawansowane słownictwo jest używane rzadko i głównie w języku pisanym i dla większości osób nie powinno być priorytetem - procesowanie przez mózg - rzadkiego słownictwa jest obciążające i nikt tego nie lubi - często słownictwo niskiej frekwencji i wyrafinowana gramatyka jest ograniczeniem a nie pomocą w komunikacji - uczenie się słownictwa niskiej frekwencji jest często stratą czasu. - nie wolno pozwolić aby szufladkowanie do jakiegoś poziomu językowego ograniczało nas w komunikacji czy budziło kompleksy - osoby używające wyszukanego słownictwa mogą być postrzegane jako mniej inteligentne - z drugiej strony warto używać synonimów w odpowiednim kontekście . nie mówić zawsze 'bad' , 'very bad' albo czasami 'very very bad' tylko np: horrible - wiele rozmów obecnie jest między osobami które nie są nativami , także używanie wyszukanego słownictwa lub idiomów które używają nativi -może spowodować, że nie będzie się zrozumianym